Wypił dwie lampki koniaku i usiadł za kółkiem. Załapała go policja
2014-10-03 14:32:52(ost. akt: 2014-10-03 14:38:35)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu
Lidzbarscy policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę, który miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. 65-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że podczas spotkania biznesowego wypił tylko 2 lampki koniaku.
— Jak wykazało badanie policyjnym alkomatem, to o dwie lampki za dużo. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. — Do zatrzymania kierowcy samochodu marki alfa romeo doszło na terenie jego posesji, tuż po zaparkowaniu auta.
2 października po godzinie 15.00 do komisariatu w Lidzbarku wpłynęło zgłoszenie, że niedługo ulicami miasta będzie przejeżdżał samochód alfa romeo, którego kierowca najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem alkoholu. — We wskazany rejon wysłano patrol. Funkcjonariusze zauważyli to auto i pojechali za nim — dodaje oficer prasowy. — Mężczyznę policjanci skontrolowali już na posesji, na którą wjechał. Badanie alkomatem potwierdziło zgłoszenie. 65-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Zazwyczaj kierowcy tłumaczą policjantom, że pili dzień wcześniej. Tym razem kierowca przyznał, że wypił tylko dwie lampki koniaku podczas spotkania biznesowego. To o dwie lampki za dużo.
Mieszkaniec Lidzbarka, odmówił ponownego badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, dlatego wraz z policjantami pojechał do szpitala na pobranie krwi. Jeżeli wynik tego badania potwierdzi przypuszczenia funkcjonariuszy, mężczyźni może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz nawet 10-letni zakaz prowadzenia pojazdami mechanicznymi.
oprac.mcz
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl
Tylko ciekawe informacje
Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (17)rib #1499215 | 176.103.*.* 3 paź 2014 19:17
''2 października po godzinie 15.00 do komisariatu w Lidzbarku wpłynęło zgłoszenie, że niedługo ulicami miasta będzie przejeżdżał samochód alfa romeo, którego kierowca najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem alkoholu. — We wskazany rejon wysłano patrol''. Nigdy takie informacje nie powinny ze strony Policji ujrzeć światła dziennego w prasie.Ewentualność ujawnienia tajemnicy służbowej i działań policyjnych. Ponadto sprawca po takiej informacji może domyślać się,domniemywać,być pewnym kto wykazał się ''obywatelskim obowiązkiem''i bezinteresownie go zadenuncjował.Najpewniej gość z bardzo bliskiego otoczenia biznesowego:) Reasumując-cóż to był za lidzbarski VIP iż poświęcono mu odrębny artykuł w prasie. Ponadto dziwi mnie fragment artykułu gdzie Policjanci ''pojechali za nim''?To jak to było-mieli informację,że jest nawalony i nie zatrzymywali go na drodze tylko za nim jechali?zatrzymali go dopiero na posesji????? A jakby za nim jechali i po pijaku by kogoś przejechał to dlaczego by do tego dopuścili??? Jak mieli informacje,że jedzie nawalony to ''bulaje na dachu''i wszystko.Trzeba przecież przestępcę wyeliminować z ruchu drogowego????
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
kys #1499318 | 176.103.*.* 3 paź 2014 21:28
''Zazwyczaj kierowcy tłumaczą policjantom, że pili dzień wcześniej. Tym razem kierowca przyznał, że wypił tylko dwie lampki koniaku podczas spotkania biznesowego. To o dwie lampki za dużo''. Zazwyczaj to różne bajki opowiadają na temat spożycia przez siebie alkoholu.Są to brednie,które oficer prasowy nie powinien cytować:)
odpowiedz na ten komentarz
ys #1499325 | 176.103.*.* 3 paź 2014 21:34
Panowie Komendanci-Kowal z Jasionowskim-proszę sprawdzać,czytać i poddawać cenzurze wypowiedzi podwładnej:)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
:) #1499327 | 176.103.*.* 3 paź 2014 21:37
Przepraszam za literówkę:)miało być ''komendanci''z małej literki:)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
:) #1499338 | 176.103.*.* 3 paź 2014 21:57
Nie widziałem,nie byłem.Domniemywam-gdyby''Mężczyznę policjanci skontrolowali już na posesji, na którą wjechał''??? A może miał na swojej posesji po swoim wjeżdzie kilka krótkich chwil przed zatrzymaniem przez policję na spożycie alkoholu w swoim samochodzie nawet dwóch lampek koniaku:)prosto z butelki:)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)