Łagodne, ale i niepokorne. Galeria "Nowa Przestrzeń" zaprasza

2014-12-20 21:09:26(ost. akt: 2014-12-20 21:31:26)

Autor zdjęcia: Zygmunt Mężykowski

W Miejsko Gminnym Ośrodku Kultury w Lidzbarku w galerii „Nowa Przestrzeń„ odbył się wernisaż ”Niepozorne, Niepokorne”. Prezentowane były tam prace dwóch kobiet, pracujących w technice malarstwa i grafiki.
— Tytułem wystawy ujawniamy to, co nas charakteryzuje... "niepozorne" dwie kobiety, które zawodowo nie zajmują się sztuką, ale niejako w niej uczestniczą... Niepokorne, bo takie trochę jesteśmy. Na pozór łagodne i spokojne, a jednak coś w tych naszych duszach niepokornego drzemie... Co nas różni a co nas łączy? Dwa różne spojrzenia i ujęcia, tych samych tematów. To również dwie konstelacje, a jedna przestrzeń — powiedziały Gabriela Szymańska i Katarzyna Szydłowska.
Gabriela Szymańska i Katarzyna Szydłowska są to dwie artystki zaprzyjaźnione z Lidzbarskim Ośrodkiem Kultury. Gabriela jako 15 letnia dziewczyna pierwsze kroki artystyczne stawiała właśnie u nas, 25 lat temu. Brała udział w warsztatach plastycznych, fotograficznych, poetyckich. Została jednak wierna sztukom plastycznym.

Otwarcia wystawy dokonał dyrektor MGOK w Lidzbarku Zbigniew Śliwka. Podziękował Romanowi Graszkiewiczowi autorowi poprzedniej ustępującej wystawy, jak również wszystkim wystawiającym się w galerii artystom. W części artystycznej w klimat wernisażu wprowadzili wokalnie Klaudia Nadolska z MGOK w Lidzbarku i i Mateusz Karasiewicz z Dąbrowy koło Żuromina. Głos zabrał również burmistrz Maciej Sitarek, życząc między innymi owocnej współpracy pomiędzy Żurominem, a Lidzbarkiem nie tylko na niwie artystycznej. Później został zaprezentowany krótki film retrospektywny z działalności wystawienniczej w galerii „Nowa Przestrzeń” w roku 2014. Wystawę można zwiedzać do 29 stycznia.

Gabriela Szymańska
Z zawodu jest psychopedagogiem kreatywności, a jakiekolwiek działania plastyczne traktuje jako pasję. Często od nich odchodzi, by potem powrócić. Po raz pierwszy brała udział w zbiorowej wystawie pt. „Zamiast pamiętnika” w jednej z toruńskich galerii na początku lat dziewięćdziesiątych. Jej obrazy na szkle można było również oglądać w Ciechanowie, Płocku, Działdowie, a także w Lidzbarku. Najlepiej czuje się w prostych formach graficznych, które charakteryzuje fragmentaryczność, chwilowość i ulotność… I to, co niedopowiedziane. Jej celem nie jest obnażanie swoich emocji i wrażeń. To raczej uchylenie własnych refleksji nad tematem.

Katarzyna Szydłowska
Malarstwo i grafikę traktuje jako wyraz wewnętrznych odczuć. Maluje odkąd pamięta. Od dzieciństwa zafascynowana przenoszeniem swoich światów na papier i płótno, bawiąc się kolorem, ołówkiem, pędzlem. Inspiruje ją to co nierzeczywiste, niecodzienne. Nie ucieka od tematów uznawanych za tabu. Ciągle podkreśla, że jest tylko amatorem, gdyż technik wyuczyła się sama eksperymentując z tworzywem. Ceni sobie każdą chwilę wydartą "realnemu światu". Zawodowo zajmuje się księgowością.

Zygmunt Mężykowski
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl







Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na ilowo.wm.pl w ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
">kliknij tutaj

Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gratulacje! #1615122 | 46.113.*.* 21 gru 2014 19:05

    Gratuluję Paniom, którym chce się chcieć w małym, uroczym ale trochę jakby uśpionym miasteczku! Niech się dzieje! Nich coś się dzieje by mieszkańcom a w szczególnosci młodym chciało się tu chcieć i coś robić by TU GODNIE ŻYĆ a nie uciekać stąd za chlebem!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. żal... #1616710 | 82.160.*.* 23 gru 2014 16:27

    dlaczego adepci kół zainteresowań nie mają swojej wystawy? to że ktoś 25 lat temu współpracował z mgok to znaczy że od tylu lat nie ma tam osoby mogącej się pochwalić twórczością?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5