Zgłosił, że zarwał się pod nim lód. Szukali go dwie godziny

2015-02-22 12:10:14(ost. akt: 2015-02-22 16:41:39)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Kamil Zaręba

Służby ratunkowe postawione na nogi, dwie godziny poszukiwań to efekt zgłoszenia na numer 112 wypadku na jeziorze. Mężczyzna, który zadzwonił po pomoc miał wpaść do wody w wyniku załamania lodu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. To był bezmyślny żart.
W sobotę (21 lutego) około godziny 14.00 policjanci z Lidzbarka zaangażowali się w poszukiwania mężczyzny, który w wyniku zarwania lodu miał wpaść do jeziora. Służby ratunkowe na nogi postawił sam poszkodowany, który zadzwonił do strażaków i powiedział, co się stało.

Na jeziorze i wokół niego przez około 2 godziny poszukiwania prowadzili strażacy, płetwonurkowie, zaangażowano pogotowie lotnicze. Jednak lód na jeziorze Lidzbarskim był cały, a poszkodowanego nie odnaleziono. Pytani wędkarze także nic nie wiedzieli.

Policjanci ustalili dane mężczyzny oraz to, że po rzekomym wypadku widziano go całego i zdrowego na terenie miasta przez przynajmniej dwie osoby. Patrol znając rysopis i ubiór mężczyzny sprawdził, gdzie może się znajdować. Leszek I. został zatrzymany przy ul. Krótkiej w Lidzbarku.

26-latek początkowo twierdził, że rzeczywiście wpadł do jeziora, ale wyciągnęli go koledzy. Jego relacja z wypadku była jednak niespójna i mało wiarygodna. Okazało się, że 26-letni mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Przyznał w końcu, że zadzwonił na numer alarmowy 112 dla żartu, kiedy pił piwo. Nie spodziewał się, że jeden telefon spowoduje tyle niepotrzebnych działań.

Sprawca wykroczenia odpowie przed sądem. Grozi mu areszt, ograniczenie wolności albo grzywna do 1500 złotych. 26-latek może także ponieść koszty akcji służb ratunkowych.


oprac. af, KWP Olsztyn





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mariusz #1671992 | 83.9.*.* 22 lut 2015 13:52

    Przepraszam za słownictwo ale Dojebać debilowi konkretnie żeby się osrał i kolejnym razem zastanowił się co robi

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

  2. Widzisz, a nie grzmisz... #1671982 | 95.41.*.* 22 lut 2015 13:32

    "Może także ponieść koszty akcji". Może? Powinien i to z nawiązką. W tym czasie ktoś mógł potrzebować realnej pomocy i jej nie uzyskać!

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  3. xyz #1672036 | 217.99.*.* 22 lut 2015 14:53

    A koszty akcji nie były małe, samych strażaków ze specjalistycznej grupy wodno-nurkowej przetransportowano z Olsztyna helikopterem LPR, żeby szybciej podjąć skuteczne działania poszukiwawcze. Jak wiemy przy tego typu akcjach szczególnie liczy się każda minuta.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  4. Pokazać ryj i dane tego debila #1671983 | 88.156.*.* 22 lut 2015 13:32

    A na wjezdzie do Lidzbarka Warmińskiego postawić ogromy baner ze zdjęciem tego debila i opisem co zrobił.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  5. magda #1671962 | 83.24.*.* 22 lut 2015 13:08

    brak słow na kretyna...

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (18)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5