W obronie zwierząt. Pomagajmy bezdomnym, opuszczonym, maltretowanym

2015-02-26 11:36:14(ost. akt: 2015-02-26 11:41:15)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Jedną ze zdobyczy cywilizacji jest humanitaryzm, którego miarą rozwoju jest m.in. stosunek do zwierząt. Jest on również miarą naszego człowieczeństwa.
Niestety w dzisiejszym świecie, w którym wartości materialne biorą górę nad uczuciami, bardzo często zapominamy o naszych braciach mniejszych. Ludzka bezduszność, a czasem zwykła bezmyślność powodują, że coraz częściej słyszymy o maltretowaniu poddanych nam istot, a schroniska dla zwierząt zapełniają się setkami niechcianych istnień. Tak jednak być nie musi.

Psie czy kocie oczy mogą na nowo rozbłysnąć blaskiem nadziei i radości, jeśli na ich drodze staną ludzie wrażliwi, gotowi do niesienia pomocy. Jedni pomagają z potrzeby serca, chcą dać cząstkę siebie, inni chcą nieść pomoc, by ulżyć w cierpieniu. Dla wielu osób pomaganie słabszym istotom staje się celem życiowym, daje poczucie satysfakcji.

Charytatywne zbiórki darów dla porzuconych zwierząt przynoszą nie tylko imponujące materialne efekty, ale tez uczą ludzi empatii, miłości i szacunku dla innych żywych istot.

Zawsze cennym darem jest karma, a bezcennym ofiarowanie porzuconemu zwierzęciu kochającego domu. Nie ma bowiem piękniejszej rzeczy niż radosne machnięcia ogona, wdzięcznego za ciepły kąt czworonoga. Bezdomne psy i koty nie biorą się znikąd, to my ludzie je tworzymy. One są bezpośrednim produktem nieodpowiedzialnych właścicieli. Brak sterylizacji - w wyniku czego mamy niechciane, wyrzucane do lasu lub rzeki mioty.

Świąteczne, nietrafione, żywe prezenty wyrzucane jak śmieci do przydrożnych rowów lub pozostawione na pastwę losu za bramą posesji. Są to żywe, myślące stworzenia i cierpią nie mniej niż ludzie. Spragnione miłości lgną do ludzi lub wręcz przeciwnie, są nieufne wobec każdego przejawu zainteresowania.

Wszystko zależy od tego jak zostały potraktowane przez człowieka. Uczulajmy, by reagować na przejawy brutalnego traktowania psów , kotów czy zwierząt gospodarskich. Na wielu wsiach nikogo nie dziwi widok niedożywionych Burków pilnujących obejścia, przywiązanych na metrowym łańcuchu do skleconej z kilku desek budy. Niektórym gospodarzom wydaje się, że ich podwórkowy stróż przeżyje na jednej kości z kurczaka rzuconej jako resztka z obiadu.

Dzięki uświadamianiu społeczeństwa z roku na rok, sukcesywnie, rośnie ilość gospodarstw, gdzie opieka nad zwierzętami jest dobra czy bardzo dobra. Z pokolenia na pokolenie obserwuje się coraz więcej młodych ludzi spacerujących ze swoimi pupilami po lidzbarskich ścieżkach. Człowiek prawdziwie kochający zwierzęta nie powstydzi się starego, kulawego kundelka. Będzie cieszył się, ze może spacerować ze swoim wiernym i oddanym przyjacielem.

Apeluję do ludzi młodych i starych o wrażliwość wobec krzywdy wszystkich zwierząt, ponieważ człowiek, który krzywdzi te słabe stworzenia nie cofnie się przed skrzywdzeniem drugiego człowieka.

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: lidzbark

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mała #1679995 | 83.9.*.* 3 mar 2015 12:29

    oby więcej takich LUDZI

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. czara #1677053 | 83.6.*.* 27 lut 2015 18:54

    Przyłączam się do tego apelu i wierzę ,że częste uświadamianie pobudzi empatię i obudzi reakcję...jeszcze tylko brak informacji, gdzie zglosic( policja, straż miejska, nagłaśnianie w portalach społecznościowych, fundacje)...fajny ,mądry tekst.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Joanna #1675967 | 83.9.*.* 26 lut 2015 16:18

    bardzo trafnie napisane, mądre słowa, oby trafiły do ludzkich umysłów. W gazecie powinny być napisane dużą czcionką, żeby wszyscy "gospodarze" przeczytali. Trzeba reagować, trzeba zgłaszać do odpowiednich służb kiedy widzisz tragiczne warunki w jakich zyją zwierzeta, kiedy słyszysz skowyt bitego psa. reaguj.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5