Wstrząsające relacje wychowanków domu dziecka w Lidzbarku Welskim

2015-03-31 07:00:00(ost. akt: 2015-03-31 09:29:07)

Autor zdjęcia: Czytelnik

Policjanci z psychologiem przesłuchują dzieci z domu dziecka w Lidzbarku Welskim w powiecie działdowskim. Jak opowiadają, były za karę wywożone do lasu. Jedno z nich miało zostać wysmarowane kałem.
Początkiem sprawy była informacja, którą 24 listopada 2014 roku otrzymali policjanci, a która została potwierdzona przez członka rodziny jednego z wychowanków placówki. Sygnał miał dotyczyć metod wychowawczych stosowanych przez dyrekcję placówki wobec dzieci.

Teraz dzieci zdradzają więcej szczegółów przesłuchującym im policjantom. Do przesłuchania śledczy mają 48 wychowanków placówki. Placówka była kontrolowana wcześniej, przed wybuchem skandalu. Żadna z inspekcji nie natrafiła wtedy na ślad tego, o czym później zaczęły mówić dzieci. Wszystkie kontrole wypadły pozytywnie, także ta przeprowadzana przez Urząd Wojewódzki.

Po ujawnieniu afery faktów w Lidzbarku pojawili się m.in. kontrolerzy rzecznika praw dziecka. To na jego wniosek od pełnienia obowiązków odsunięta została dyrektorka placówki.



Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Andri #1703305 | 91.227.*.* 1 kwi 2015 12:59

    W placówce dzieję się BARDZO ŹLE !!!!! Dzieci nie czują żadnego szacunku wobec nowej dyr, straszą wychowawców, że zadzwonią do rzecznika - jeśli zwrócą któremuś uwagę. Z pracy zostali zwolnieni pracownicy ,którzy byli dobrymi wychowawcami, a została.... osoba .która wielokrotnie krzywdziła dzieci i na dodatek zastępowała byłą dyrektor. To jest naprawdę przykre !!!! Nauczyciele uczący dzieci z placówki także uważają,że z dziećmi dzieję się ,,coś" bardzo złego. CIEKAWE, CZY MÓJ KOMENTARZ ZOSTANIE DODANY!

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. HIHI do JAN #1703248 | 46.170.*.* 1 kwi 2015 11:24

      TAK WŁAŚNIE SŁYSZAŁEM ŻE TERAZ TAM JEST DZIKI ZACHÓD

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. asdfghjklkjhgfds #1703096 | 176.103.*.* 1 kwi 2015 08:04

      Co mówi Kugi?Co on na to wszystko?

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. wd40 #1702765 | 217.99.*.* 31 mar 2015 19:40

        Jeden z pracowników tej placówki wcześniej był pracownikiem w policji i stąd te psychopatyczne metody wychowawcze do dzieci.

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      2. Olsztynianka #1702340 | 83.9.*.* 31 mar 2015 11:07

        Kontrole które odbywają się w placówkach opiekuńczych zazwyczaj wychodzą dobrze a to tylko dlatego że pracują długoletni pracownicy którzy znają się bardzo dobrze i nie chcą wejść w konflikt by osoby tam pracujące nie miały problemów z pracą.Często nie ma to nic z kontrolą a jedynie akceptacją rozmowy którą przekazuje dyrektor lub pracownik tej placówki.Gdyby przyjąć że kontrole są rzetelne to odpowiedż sama się nasuwa.Stanowiska pod kontrolą i po konkursach co 5 lat w takich jednostkach budżetowych

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (10)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5