Obywatele nie interesują korporacji

2015-07-09 12:00:00(ost. akt: 2015-07-09 13:40:32)

Autor zdjęcia: Redakcja GO

Ponurzy wizjonerzy mylili się. Postęp techniczny był dla nich narzędziem, przy pomocy którego władza będzie kontrolować obywateli. Dzisiaj już wiadomo, że nie idzie, ani o władzę, ani o obywateli.
Wiecie ile dzisiaj śledzi Was kamer? Tego nie wie nikt. Pewnie ktoś włącza je zgodnie z prawem, ale kto to, tak naprawdę wie? Podobno najbardziej "zmonitorowanym" miastem na świecie jest Londyn. Pracuje tam ponad milion kamer. Kamer na ulicach czy w sklepach jest już tak dużo, że nie budzą już dzisiaj jakiś specjalnych emocji.
W tym upowszechnieniu kamer jest jednak pewne niebezpieczeństwo. I nie idzie tu o naszą prywatność.

Nasze Ministerstwo Edukacji chce wprowadzić monitoring do 1,5 tysiąca szkół.

Moim zdaniem to błąd. Bo kamery zastąpią dzieciom normy moralne. I może się okazać, że wychowamy pokolenie z "moralnością kamery". Pokolenie, które za normę uzna, że przykładne zachowanie zależy od tego czy patrzy na nas kamera.
Tak czy inaczej kamery są by nas chronić, a nie tropić.

Bo to nie władza tropi nas jako obywateli przy pomocy nowoczesnych technologii. Robią to wielkie firmy, które chcą wiedzieć wszystko o naszych zachowaniach jako konsumenta. Kiedyś odbywało się to tylko w internecie. Teraz także coraz częściej w realnych sklepach. Na przykład przez systemy, które łączą się z naszym Wi Fi i pokazują jak poruszamy się po markecie. Oczywiście anonimowo.

Dzisiaj całe IT pracuje nad narzędziami, które pozwolą korporacjom jak najlepiej zrozumieć dlaczego coś kupujemy.

I to jest generalnie dobre, bo dzięki temu trafiają do nas spersonalizowane reklamy.
Problemem jest to, że jesteśmy ciekawi tylko jako konsumenci. A jako obywatele niewiele warci.




Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mama #1772025 | 83.24.*.* 9 lip 2015 17:55

    w Londynie bezpieczne są tylko te ulice gdzie jest monitoring i każdy kto tam był o tym doskonale wie.Wolę być narażona na pewne niedogodności a pozostać bezpiecznym na drodze i to także dotyczy szkół.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Mieszkaniec #1771981 | 5.172.*.* 9 lip 2015 16:48

      Ku przestrodze czlowieczkom na ul. Zeromskiego w Olecku z dronem z kamerka. Następnym razem wezwane zostaną odpowiednie służby aby skonfiskowac Wam drona za naruszenie prywatności i włamanie się w prywatny obszar. Na najbliższej sesji rady miasta proponuję rozpatrzyć zakaz lotów pojazdami bezzalogowymi na terenie miasta i nad prywatnymi posesjami i ustanowienie zgody na stracenie pojazdu naruszajacego taka przestrzeń :-) I tutaj nie chodzi o samą prywatność ale i bezpieczeństwo. Skąd mam wiedzieć czy to nie złodziej penetruje obszar w celu łatwego lupu, sprawdzenia obecności właścicieli posesji. To jest dobry czas aby szybko temu przeciwdziałać.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5